Table Of ContentMalgorzata
Litwinowicz-Drozdziel
O STAROZYTNOSCIACH
LITEWSKICH
MITOLOGIZACJA HISTORII
WXK-WIECZNYM
PISMIENNICTWIE
BYEEGO WIELKIEGO
KSI^STWA LITEWSKIEGO
Krakow
Publikacja dofìnansowana praez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyzszego
€ Copyright by Maigorzaca Liewinowicz-Drozdziel and Towarzystwo Autorów
І Wydawców Prae Naukowych UNIVERSITAS, Kraków 2008
ISBN 97883-242-0837-1
TAiWPN UNIVERSITAS
Projekt okladki i stron tyculowych
Sepielak
www.universitas.coin .pi
Spis trešci
Wstęp.Litewskie starozytnoéd, litewska historiografía............................... 7
I. Starozytnoáci litewskie wedhigjózefa Ignacego Kraszewskiego - ... 29
Il. Teodor Naibutt. Historia i kolekcja............................................................ 77
ID. Simonas Daukantas. Petersburski kaplanpogariskichbogów.............112
IV. Etnografia i spoleczny porządek. Ludwik Adam Jucewicz.................. 144
Zakoñczenie. Wiek XIX-wiek XX...................................................................... 190
Wskazówki bibliograficzne - mitologia i historia litewska w pracach
omawianych w rozprawie autorów.......................................................... 213
Bibliografia..................................................................................................................215
Indeks osób..................................................................................................................221
W stęp. Litevvskie starožytnošci,
LITEWSKA HISTORIOGRAFIA
Probiem, ktorym będziemy zajmowa<i - mitologizaqa historii -
daje o sobie znatf szczegdlnie intensyvvnie w wieku XIX. Na Litwie
slyszalne są przedez echa (nieco spčžnione) europejskich wyda-
rzeri. Nie bylby jednak prawdziwy sąd, ktdry m6wi, že fascynacja
starozytnošciami i usilne poszukiwanie mitow początku zaczynają
się na Litvvie dopiero w wieku XIX.
W czasach Wielkiego Księstvva Litewskiego twdrcami ideolo
gu narodovvych byli juz renesansowi pisarze historyczni. Kanclerz
Wielkiego Księstwa Litewskiego, Albert Gasztold, w memoriale do
kr<51owej Bony Sforzy pisal o odmiennošci obyczaj6w w Księstwie
i Koronie i o koniecznošci wprowadzenia, w zvviązku z tym, pew-
nych zr6žnicowari w dziedzinie prawa, sądownictwa i obronno-
šci1. W otoczeniu Gasztold a powstawala w latach 1521-1525 tak
zwana Kronika Bychoioca, latopis dotyczący przedunijnych dziej6w
Litwy. W wieku XIX opracuje ją i wyda Teodor Narbutt, za gorący-
mi namowami i zachętą Simonasa Daukantasa2 „Objawienie iwia-
1 Lietuvos TSR Šaltiniai, Vilnius 1955, s. 141.
2 Z korespondenqi Simonasa Daukantasa 1 Teodora Narbutta: „Wchodzę
więc w uklad z Zawadzkim o wydawanie sposzytami materia!6w historycz*
nych, a tego dužo będzie. Kronika rękopisne, szczegdlnie ta, kt6rą Bychowca
nazwalem, od imienia dawnej onej, wažna rzecz i zal ją tak zostawid, aby nie
zaginęk) jedyny egzemplarz i zabytek starej litewskiej literatury" (List Teodo-
8 Wstęp. Lttewskte starožytnoScj, litewska historjografia
tu" Kroniki Bychowca stanie się w pr2ededniu powstania nowoczes-
nego narodu litewskiego elementem walki o historię, o prawo do
przeszlošci na tyle star ožy tnej i odrębnej, by w wystarczający spo-
sbb legitymizovvala istnienie narodu i j ego racįe do posiadania od-
rębnego paristwa3.
O powstaniu Kroniki Bychowca pisze Darius Kuolys: „To dzielo,
ktore potvvierdza istnienie odrębnej drogi i przeznaczenia narodu,
wTaz z pienvszym Statutėm Litewskim otvviera paristvvu perspėk-
tywę samodzielnego, niezaležnego istnienia"4. W historiografii
i renesansowym piimiennictwie politycznym jako idealna realizacja
pojęcia ojczyzny pojawia się paristwo Witoldowe. W XVI-wiecznej
p racy Michalona Litwina5 znajdziemy nawolywanie do poprawy
i odnowienia obyezajdw - ale tych wlašnie, ktdre Litwa odziedzi-
czyla z czasdw Witolda. W tym samym tekšcie czytamy: „język ruski
jest obey nam, Litwinom, to jest Italczykom pochodzącym z kraju
Italii". Litewski jest vvięc niezym innym jak zepsutą laciną, ktčrą
czas odšv/iežyč6. O wiek pčiniej piszący Wojciech Wijuk Kojalo-
wicz uwazal z kolei, že lacina jest językiem szlachty, językowi ludu
przypisywal zaš pochodzenie herulskie. Wątek ten przez XIX-wiecz-
nych „prenarodowych" historiografčvv zostal podjęty: „Gdy się pi-
šarže krajowi zjawili, bylo to jui po wynarodowieniu Litwy w wie-
ku XIV i XV. O pogariskiej litewszczyžrrie, о epoce samoistnego jej
ra Narbutta, Szawry, 15 wrzeSnia 1842. Cytat wedlug: Laiškai Teodorui Narbu
tui. Epistolinis dialogas, red. i wstęp Reda Griškaitė, Vilnius 1996).
3 Simonas Daukantas do Teodora Narbutta, Petersburg, 11 lutego 1843:
„Na to mam najpewniejszą wiadomošč že Julian Niemcewicz zawolany pisarz
przed 30 kilku laty uwiözl 27 tomöw In folio z Radziwiüowskiej biblioteki
manuskryptöw tyczących się Litwy. (...) Więc (...) Kapitan niech z dcha sledzi
u familijantdw, musieli gdzies zachwytic Koroniaszy i juž ich nam nie wr6cą
za žadne skarby dop6ki Šlady nasze egzystują". Petersburg, 19 wrzešnia 1843:
„Nie nie zbawienniejszego nad z ami ar W. Kapitana, to jest zbierač pamiątki
tego narodu i one šwiatu oglaszač, albowiem polityka do dziš dnia chowaia
w sekrede, jezeli kto$ z kronik odezwal się, to go zaraz polemiką i zbili albo
przynajmniej w wątpliwošd podali. Skoro tylko będą gromadzone dowody
i pamiętniki wtedy historya tego narodu wežmie zupetnie inną postač. Ponie-
waz do dziš dnia Koroniarze mieszali i zaciemniali i przekręcali fakta na swoją
korzyče a naszą stratę". Cytaty wedhig Laiškai, op. cit.
4 Darius Kuolys, Asmuo, tauta, valstybė LDK istorinėje literatūroje, Vilnius
1992, s. 34.
5 Zob. M. Ročka, Mykolas Lietuvis, Vilnius 1988.
6 Zob. Henryk Wisner, Unia. Sceny z przeszbšci Polski i Litxvy, Warszawa
1988.
VVSTĘP. LlTEWSKIE STAR02YTN0ÔCI, LITEWSKA HI5T0R10GRAFIA 9
¿ycia, w ktôrej došcigla celu swego i najwyzszej potęgi, jaka jej prze-
znaczona byla, o tej epoce mamy tylko podania nieprzyjazne, nie-
dokladne, aîbo w chwili nawracania, albo po nawrôceniu dopiero
spisane"7. Tutaj pojawia się tez teza o rzymskim pochodzeniu Li-
twinôw, ktôra w czasach Narbutta i Kraszewskiego przezyje swôj
wielki renesans. Legenda o Palemonie powrôcita w wieku XIX nie
tylko w dzielach historiograficznych. Anna z Radziwittôw Mostow-
ska, autorka powiesci Astolda, księzniczka z krwi Palemoną {1807) tego
wlaénie księcia czyni zalozycielem Litwy i Žmudzi.
W wieku XIX Witold staje się narodowym bohaterem, ale idea-
lizację paiistwa Witoldowego odnajdujemy juž u Mikolaja Hussow-
czyka. W De statura feritate ac venatione bisontis carmen Witold to
wladca doskonaly, pomazaniec, będący ziemskim udelešnieniem
boskich wyrokôw. Ideę litewskiej niezaležnej paris twowoéd, ktdrej
istnienie uzasadrdone jest dlugą tradycįą kulturową, prawną, hi-
storyczną znajdziemy tez u Augusta Rotundusa. Mikalojus Daukša
pisze o narodzie, do ktdrego nalezy lud i mieszczanie. „Podobnie
jak Andrzej Wolan i August Rotundus zapatrywal się na sprawy
spoleczne i Mikalojus Daukša, nazywając lud litewski koiciq z m-
szych košei, knvią z naszej krivi, naszymi bračmi, twierdząc, že wszyscy
jestešmy jednym cialem'f. Jak pisze Darius Kuolys, pojęcie nar<5d
(tauta) jeszcze w XVI wieku ogamia krąg dužo szerszy niž w Koro-
nie, gdzie narôd oznaczai juž „narčd szlachecki". Wydaje się, že
przedstawiciele litewskiej szlachty mają jeszcze wtedy šwiadomošč
przynaležnošd etnieznej, ktôra w miarę uplywu czasu będzie ustę-
powala nowej identyfikaqi - poezudu przynaleznošci do narodu
politycznego8.
Piotr Rozjusz w Decisiones (...) in sacro auditorio Lituanica wyda-
nym w 1536 roku w Krakowie uzasadnia stosowanie praw rzym-
skich w sądach litewskich. W publikaeji, wyslanej do Jana Hieronima
Kotkiewieza, starosty žmudzkiego, i starszego syna Mikolaja Radzi-
wiüa Czamego, Mikolaja Krzysztof a Sierotki, Rozjusz porusza tež
sprawç przynaležnošd narodowej, w szczegôlnoéci przynaležnošci
narodowej wladcôw - decyduje o niej nie miejsce urodzenia, lecz
kraj pochodzenia przodkôw i rodowa siedziba9. Rozwazania oezy-
7 ]6zei Ignacy Kraszewski, Litzva. Starožytne dzieje, ustazuy, język vriara,
obyczaje, piešni, przysbwia, podania itd., Wilno 1847-1850, t. I-II.
8 Zob. Darius Kuolys, op. dt., s. 50.
9 Piotr Rozjusz, Rozmowa Polaka z Litwitiem, 1564, wyd. J. Korzeniowski,
Krakdvv 1890.
10 WSTĘP. LfTEWSKIE CTAROtYTNOSCI, UTEWSKA HJSTORIOCKAFLA
wišcie dotyczą Jagieilonow - i znaczy to, ¿e Zygmunt August jest
vvtadającym Polakami Litwinem, pochodzącym z zacnego rzymskie-
go rodu Publiusza Libona. We wspomnianym poemacie Hussowczy-
ka to Litwa jest przedmurzem chroniącym zachodnią kulturę przed
zalewem ze wschodu. U Rotundusa chrzešdjariska Europa splywa
krwią i pogrąža się w bratobdjczych walkach, a chrzešcijariscy wlad-
cy zmuszający poddane sobie narody do nawrdcenia postępują j ak
barbarzyricy. Temų obra2owiprzedwstawiona zostaje pogariska Lit
wa, kraj ludzi wolnych i šmialych. Choč wg Rotundusa prawdziwą
wolnošd daje jedynie chrzest - niektdre narody wyposazone zostaly
w pewien rodzaj mądrošd i cnoty. Tego rodzaju ideaiizacja wias-
nego (?) narodu jest częstym w renesansowej historiografii zabie-
giem - znajdziemy to i u Dlugosza, i u historyk6w germariskich.
Nie bez znaczenia wydawal się problem języka jako jednej
z kategorii narodowej (czy raczej kulturowej) identyfikacji. Sytua-
qa Wielkiego Księstwa nawet przed Unią Lubelską byla pod tym
względem došd szczegčlna. Tylko niewielką częšd obszardw šamo-
dzielnego jeszcze Wielkiego Księstwa stanowily tereny etnicznie li-
tewskie. Językiem urzędu i prawa nie mdglbyd język dla większošd
niezrozumialy, stąd tez starozachodniobialoruski w kancelaryjnych
dokumentach tego czasu. Nalezy rdwniez pamiętad o powiązaniach
dynastycznych między Giedyminowiczami a rodami ksiąžąt kijow-
skich, twerskich i moskiewskich. Mikalojus Daukša pisze o znacze-
niu języka rodzimego, czy Ii litewskiego, ze šwiadomošcią, že to
język utrzymuje nardd przy žydu, ze jedynie chrystianizacja prze-
prowadzona w języku ojczystym rzeczywiide podnosi narčd ku
Bogu. Jego Postylla zostala wydana po litewsku z polską przedmo-
wą. „Do zachowania etnicznej odrębnošci narčd zostal przeznaczo-
ny przez Boga i naturę, za zachowanie rodzimego języka jest zaš
odpowiedzialny wobec innych narodow. To pojąwszy narčd litew-
ski powinien się stac wedlug Dauksy šwiadomym i samodzielnym
uczestnikiem historii, zashichanym w glos natury i wrazliwym na
glos Boga"10. Podobne poglądy wyTazali w tym samym czasie Abra
ham Kulwied {Abraomas Kulvietis), Martynas Maž^das, Mykolas
Giedraitis. Wadaw Agryppa twierdzii: „Idioma Lituaorum olim lati-
num fuisse", a przekonanie o tym, ze naturalnym i prawdziwym
językiem Litwindw byla lacina wydaje się oczywistą konsekwencją
mitu o rzymskim pochodzeniu. Mit ten nobilitowal i umieszczal
szlachtę iitewską wsrdd tych, ktdrzy mogą szczydd się zacną histo-
10 Darius Kuolys, op. cit., s. 65.
W$TĘP. LlTEWSKIE StAR02YTN0$CI, UTEWSKA HtSTORJOCRAFJA n
rią, wystarczająco starožytną. Jednak proba udowodnienia, že laci-
na jest narodowym językiem litewskim, može tez byč odczytywana
jako áwiadectwo došč dramatycznego juž wtedy pos2ukiwania ob-
szaru wlasnej kultury, który rúe bylby polski ani tez rúe mial częšci
wspólnych z kręgiem kultury wschodrdej. Rzecz j asna, szlachta li
te wska nie uczynila iaciny językiem swej codziennej, swobodnej
komunikacji, jednak na jakiė czas lacina stala się językiem doku
mentu i urzędu w Wielkim Księstwie, zawlaszczając tereny tego, co
legitymizowane, prawne, sądovvnicze, co przynaležy wiadzy, w oczy-
wisty sposób odcinając litewskiemu drogę do urzędowej kariery.
Wskazanie na iacinę jako na (cudownie odnaieziony) język narodo-
wy jest tez w tekstach Rotundusa, Michalona Litwina, Adrzeja Wola-
na. Znaczy to, že znakomita większošč swiadomych swej Htewskiej
(a przede wszystkim chyba nie-koroniarskiej) tožsamošci litew-
skich bojarów byla juz bardzo oddalona od swych etnicznych iródel,
a zbiór jasnych kryteriów, pozwalających bez žadnych wątpliwošci
nazywač siebie Litwinem, stawal się coraz mniejszy. W wiekuXVI
kryterium językowe bez wątpienia do tego zbioru nie nalezalo i stan
ten trwal ai do doby nowoczesnego narodu etnicznego. Zwlaszcza
¿e, jak juz wspomnialam, litewski nie mial nigdy przedtem tradycji
jako pisany język urzędowy i mimo calego dziela reformacji, która
bez wątpienia uczynila litewski językiem Koáciola i druku, droga
do jego pelnej emancypacji i powszechnoáci spolecznej byla jeszcze
bardzo dluga. Poglębiające się między stanami róznice i rodząca się
éwiadomoád stanowa dodatkowo ją utrudnialy. Michalon Litwin
pisze, že język, którym m0wią chlopi, to jakaš forma zdegenero-
wanej Iaciny. Oczyádli ją i podniešli na naležnejej wyzyny JagieHo
i Witold, oglaszając częšč dokumentow i przywilejów po lacinie.
Czas Zygmunta Starego to regres - dokumenty Wielkiego Księ-
stwa znowu pisane są po rusku. Augustus Rotundus, starosta wi-
leñski, przethunaczyl na lacinę II Statut Litewski, a przedstawiając
go Stefanowi Batoremu, zaopatrzyl we wstęp, w którym wylozo-
ne zostalo uzasadnienie: nowi poddani królewscy, Litwini, wywo-
d2ą się wprost od Rzymian, a ich ojczystym językiem jest lacina.
Jest to tež jeden z trzech językow, którymi Bóg zezwolil oddawaó
sobie czešč, powinien więc jako „przyrodzony" zostač zwrócony
Litwinom we wszystkich sferach zycia - w pismach, prawach, urzę-
dach, takze w ¿yciu codziennym, w miejsce obcej i barbarzyriskiej
mowy Rusinów. Wlaánie uiywanie Iaciny będzie sprzyjalo rozwija-
niu tkwiących w Litwinach narodowych cnót. Powrót do ladny spra-
wi tež, že częšč bojarów ruskich, będących tego samego co Litwini
12 VVSTiP. LlTEWSKJE STAR02VTN0ŽCI/ UTBVV5KA HlSTORIOCRAFJA
pochodzenia, odstąpi od przyjętej niegdyš wlary greckiej i powr6-
ci „na ojczyzny lono".
Unia polsko-litewska byla dla obu stron žr6dlem nieustannych
napięč - od momentu jej zawiązania až do korica Rzeczpospolitej
Obojga Narod<5w. Z jednej strony byl to stan przez oba paristwa
požądany. Partnerėm Polski stalo się paristwo o dtugiej tradycji,
posiadające juž w momencie przystąpienia do unii wlasne elity po-
lityczne, prowadzące wlasną politykę zagraniczną. Malžeristwo
JagieHy i Jadwigi bylo oczywišde mariažem pogariskiego wladcy
z katolicką kr6lową, ale trzeba pamiętac o tym, ¿e matką VVlady-
slawa byla ruska księžniczka, a wielkoksiąžęcy dw6r związany byl
z kręgiem chrzešcijartstwa wschodniego. VVileriskie cerkwie, choc
mlodsze od starožytnych miejsc kultowych, pojawily się w miešde
Giedymina przed ko&iolami katolickimi. Falszywe byloby więc
založenie, že litevvska tožsamošd zaczęla ksztaltowac się dopiero
w dobie wielkich ogdlnoeuropejskich rewolucji narodowych. Ta tož-
samošd ksztaltowana „w deniu Korony", a wlašciwie w wyražnej
do Korony opozycji stala się, jak się wydaje, istotną częšcią nowo-
czesnej litewskiej šwiadomošci narodowej.
Byč može prawdą j ėst, že w wieku XVITI sziachcicovvi litew-
skiemu blizszy byl szlachdc polski niz litewski chlop; podobieh-
stwo praw, obyczaj6w, žydą codziennego, tožsamošd wiary i języ-
ka zdawalyby się to potvvierdzad. Rozrožnenie Litwin-Koroniaiz
zawszepozostalo jednak ostre. Choč kim dla Litwina-szlachdca pod
koniec wieku XVIII, u zmierzchu Rzeczpospolitej Obojga Narod6w,
byl Litvvin-chiop? O tym w zasadzie milczy historia, zwlaszcza že
do wieku XIX, ktčremu w tej pracy pošvvięcimy najwięcej sil i uwa-
gi, milczą r6wniež chlopi. Zwyczajnie - nie mają wlasnej historii,
juž dawno zostali z niej wykluczeni. I wszystkie przytoczone wy-
žej renesartsowe dziela ich nie dotyczą.
Dyskusje o przeszlošd Litwy, ktdre rozpoczęly się wraz z roman-
tyczną falą ogamiającą calą Europę, dofeyczyly w jakiš sposčb tego
starego rozrdžnienia; Koroniarze-Litvvini. Ale - jak wiemy dzisiaj
- pęknięcie to okazalo się dužo glębsze, worek ze starožytnošciami
zawieral wiele niespodzianek. Rupieciamia okazala się skarbcem.
„By rzec najkrdcej, do skarbca historii początkowej vvklada zbio-
rowošč wszystkie kosztownošci, j akie ma. Deponuje tam wažne dia
kultury i racji bytu kraju wartošd, zwyczaje, ryty. Do narodowej
rekwizytorni wprowadza wszystkich bohaterdvv, dzięki ktdrym
wsp61nota powstala i broniia swojej odrębnošci. Dlatego tež z per-
spektywy czasu, mając przed oczyma pomieszczenie zapchane roz-
WSTĘP. LfTEWSKJE STAROZVTNOŠC], UTEWSKA HISTORIOG RAFIA 13
maitymi bibelotami, dziwnymi pamiątkami i tajemniczymi posta-
dami/ niezwykle trudno zorientowat? się: kto jest kim, co tak waž-
nego zrobil lub czym byla i do czego shižyla ta bądž inna z nabo-
zertstwem przechowywana rzecz" - pisze Jacek Banas2kiewicz -
stojąC/ jak sam przyznaje, došč bezradnie „wobec Kraków, Lestków
i Wandy, a takze wobec czynów, j akie im przypisano"11. Będziemy
się więc przyglądad narodowej rekwizytomi, ktdrą otworzono wte-
dy na Litwie. Na szczęšde nie jest naszym zadaniem šledzenie czy-
nów i peregrynacji Lestków i Wand, nie będziemy więc rozstrzygač
czy Margier byl postacią rzeczywistą, ani tez tego, o czym napraw-
dę šnil Giedymin. To, co nas interesuje, to proces dzielenia rekwizy-
tów, pròba zrozuinienia tego, jak rodzi się wyobražnia historyczna,
jak dzieje się to, ze z wielowarstwowej góry przedmiotów powstają
dwa oddzielne, uporządkowane, rozlączne zbiory.
Zajmują nas przede wszystkim romantyczne fascynacje mitami
początku i idi narodowotwórcza funkcja. W okresie, którym się
zajmujemy - a jest to I polowa XIX wieku - proces powstawania
i funcjonalizacji owych mitów narodowych jest o tyle skompliko-
wany, že mamy do czynienia z róznymi formami „przejšciowymi";
wielokrotnie w tekscie kolejnych rozdziaiów daję wyraz bezradno-
éci - gatunkowa kwalifikacja utworów, którymi się zajmuję, jest
często niemozliwa. W wielu przypadkach nie jest to z pewnošcią
historiogxafia, ale i nie literatūra, czasem dziela paranaukowe z ele-
mentami autobiografii, czasem katalogi osobliwoéci z elementami
szlacheckiej gawędy. Ta gatunkowa niejasnošč moze zostač oczywi-
šcie zrozumiana jako efekt niewyksztalconego warsztatu pisarskie-
go wybranych autorów - niektórzy nie parali się przeciez „zawodo-
wo" uprawianiem literatury pięknej czy tez twórczoéci naukowej.
Te zmącone gatunki mogą zostaó jednak potraktowane jako
odbide szerszego zjawiska. „Spoleczeóstwo w stanie transformacji
wytwarza gatunki zmieszane" - moina by postawic tezę (choó nie
brzmi ona najzręczniej). Byč moie naležy szukaó zgrabniejszego sfor-
mulowania, pamiętając, že nie chodzi tutaj o ustalenie mechanicz-
nego związku między literatūrą i žydėm spolecznym, ale o proste
založenie, zgodnie z którym praktyki žycia spoiecznego znajdują
swoje odzwierciedlenie w rozmaitošci praktyk piémiennych. A zaj
mujemy się przeciez okresem, w którym Wielkie Księstwo Litew-
11 Jacek Banaszkiewicz, Polskie dzieje bajeczne Mistrza YHncentego Kadtub-
ka, Wroclaw 1998, s. 5.